Najwyżej położoną miejscowością na wyspie Kos jest Zia. Przed wyjazdem wszyscy nam radzili i przekonywali, musicie odwiedzić Zię – ok wynajęliśmy skuter i pojechaliśmy. Sama droga na górę była dość ciekawa i stroma, w niektórych momentach nie byłam pewna jak w ogóle można jeździć po tej stromiźnie. Sama wioska mnie bardzo rozczarowała – wszystko jest “zrobione” pod turystów. Z obu stron drogi same sklepiki, pamiątki; oraz kilka dużych restauracji. Ponieważ my jesteśmy aktywni, to zamiast sprawdzać sklepy poszliśmy głębiej i tam znaleźliśmy maleńkie domowe restauracje, ciche uliczki, stary młyn wodny. Uraczyliśmy się domowej roboty lemoniada i NIESAMOWITYM widokiem na wyspę. Widok z góry jest po prostu super, wyspa pod nami, słone jezioro, kilka innych greckich wysp, wybrzeże Turcji. Naprawdę warto jest tam pojechać ze względu na te widoki.